Oj tam, oj tam. Powodów, żeby wejść do apteki jest milion. Najprostszy i najtańszy aferujący na chwile sprzedawcę jest zakup strzykawki (np. do napełnienia tuszu w drukarce) - nigdy nie mają ich pod ręką, więc mamy czas na zdjęcia. Ot taka mała porada ode mnie

Powodzenia
